Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/hotel.suwalki.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra10/ftp/hotel.suwalki.pl/paka.php on line 5
– To może potrwać dłużej niż kilka godzin – ostrzegł i upił łyk piwa z butelki.

– To może potrwać dłużej niż kilka godzin – ostrzegł i upił łyk piwa z butelki.

  • Andrzeja

– To może potrwać dłużej niż kilka godzin – ostrzegł i upił łyk piwa z butelki.

26 May 2022 by Andrzeja

– Dla takiego supergliny jak ty? – zażartowała. Obeszła go, przełożyła chorą nogę nad jego udami, usiadła mu na kolanach. – E tam. – Pocałowała go miękkimi, giętkimi ustami. Był spięty, więc zareagował błyskawicznie. Odwzajemnił pieszczotę, czuł jej język na swoim, czul. jak jego członek budzi się do życia. Corrine już mocowała się z jego krawatem, on tymczasem szukał suwaka jej dżinsów. Przez najbliższe dwadzieścia minut Jonas Hayes zupełnie nie pamiętał o podwójnym morderstwie. Bentz zatrzymał się przy knajpie z daniami na wynos, znajdującej się kilka przecznic od jego motelu. Zamówił kanapkę z wołowiną na żytnim chlebie, sałatkę z kapusty i colę. Zamówienie przyjmował dzieciak na oko szesnastoletni. Robbie, jak głosiła tabliczka przypięta do koszulki, z szalejącym trądzikiem i miną, która sugerowała, że wolałby być wszędzie, tylko nie tutaj. Lokal świecił pustkami – oby spowodowała to późna godzina, a nie jakość posiłków. Inny nastolatek mył podłogę. Robbie zajął się zamówieniem Bentza. Kwadrans później Rick wrócił do motelu. Siedział przy biurku i między kolejnymi kęsami spisywał numery rejestracyjne samochodów, które sfotografował w San Juan Capistrano, na parkingu i przed zajazdem. Był na siebie wściekły, że wcześniej nie zainteresował się chevroletem, ale i tak dobrze, że zdołał odcyfrować numery pozostałych wozów. Nie miał drukarki, więc wysłał wszystko do swojej skrzynki pocztą elektroniczną – wydrukuje gdzie indziej. A potem poprosi Hayesa, żeby sprawdził, do kogo należą poszczególne samochody. Dokończył kanapkę, wytarł palce w serwetkę i zajął się wyszukiwaniem placówek medycznych – na wypadek, gdyby srebrny chevrolet miał coś wspólnego z Jennifer. Poszukiwania przyniosły w rezultacie setki nazw. Musi jakoś ograniczyć zakres zainteresowania. Grzechocząc kostkami lodu, dopił colę i wrócił myślami do samochodu na parkingu. To już obsesja, pomyślał, ale może coś z tego będzie. Wątpliwe, by kierowca chevroleta mieszkał w San Juan Capistrano, więc skoncentrował się w poszukiwaniach na Los Angeles. Culver City to logiczny wybór – ale za prosty. I znowu czekała go długa lista. Ze zmarszczonymi brwiami wpatrywał się w monitor. Co takiego było w naklejce na chevrolecie, co nie dawało mu spokoju? Coś nietypowego. Naklejka była wypłowiała od słońca, niemal nieczytelna, jakby właściciel samochodu już od dawna z niej nie korzystał, nie odnawiał przepustki. Pracownik szpitala? Na emeryturze? A może zmienił pracę? Sprzedał wóz? Zamknął oczy i usiłował przywołać obraz w pamięci. Cytry, data, nazwa szpitala i coś jeszcze... Logo, rysunek... ale jaki? Znajomy symbol, który mu się wymykał, krył w mętnych zakamarkach umysłu. Cholera! Nic z tego. Symbol mu umykał, więc dał sobie spokój. Prędzej czy później przypomni sobie. Taką miał nadzieję. Zebrał śmieci z biurka, cisnął do kosza, podkręcił klimatyzację, poćwiczył na ręczniku rozłożonym na wytartej wykładzinie. Noga go bolała, ale nie dawał za wygraną. Poszedł pod prysznic dopiero wtedy, gdy cały spływał potem. Miniaturową motelową kostką mydła i naparstkiem najtańszego szamponu zmywał trud i brud minionego dnia. Strumyk wody, wątły, ale ciepły, masował obolałe biodro i kolano. Ból przypominał mu, że się starzeje, że jeszcze nie odzyskał dawnej formy. Nie może już uganiać się za duchami po schodach, po pustych podwórzach, ciemnych korytarzach. Nie bezkarnie. Wytarł się cienkim ręcznikiem, położył i włączył telewizor. Znalazł stację nadającą wiadomości. Miejsce zbrodni. Kamera przesunęła się po autostradzie, by pokazać funkcjonariuszy za żółtą taśmą. Magazyn za plecami dziennikarki w niebieskim żakiecie. Patrząc w kamerę smutnym wzrokiem, mówiła do mikrofonu: – Tutaj, niedaleko autostrady, doszło dzisiaj do makabrycznego odkrycia. Znaleziono zwłoki dwóch dziewcząt, ofiar podwójnego morderstwa. Jak wiemy ze sprawdzonych źródeł,

Posted in: Bez kategorii Tagged: yorkshire terrier, aktorki polski, jak nakładać korektor pod oczy i podkład,

Najczęściej czytane:

a potem poszła do następnego. Zawołała. Cisza. Cały dzień

były zajęte, bardziej ze względu na nią, niż na Kelly. Laura starała się jakoś oderwać myśli od Richarda. Bezskutecznie. Nawet po konnej przejażdżce, godzinach spędzonych na ... [Read more...]

Patrzyła w sufit pozbawionym wyrazu wzrokiem.

Kate spojrzała jeszcze w jej stronę, nie wiedząc, co robić, a potem ruszyła do kuchni. Zastała Luke’a przy lodówce. Obejrzał się przez ramię, kiedy weszła. ... [Read more...]

– Praca dla ciebie to prawdziwy zaszczyt.

Zaśmiał się, chcąc rozładować atmosferę. – Mówisz to tak, jakbym był jakimś zasłużonym sędzią. Starym i pomarszczonym. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 hotel.suwalki.pl

WordPress Theme by ThemeTaste